Witajcie,
zapewne w większości straciliście już nadzieję,
że p z e t a r ł o s i ę
powróci
a jednak! :)
Ci z Was, którzy pozwolili sobie kiedyś na taką przerwę w blogowaniu, a może bardziej właściwe będzie, że zostali zmuszeni do niej na pewno wiedzą, jak trudne bywają takie powroty.
Po cichutku jednak liczę, że część z Was pamięta jeszcze o mnie
i chciałaby tworzyć razem ze mną tego bloga.
A tą cichutką nadzieję popierają statystyki, które pokazują, że pomimo mojej nieobecności odwiedzaliście bloga i inspirowaliście archiwalnymi postami. Za co z całego serducha Wam dziękuję :)
W tym roku mój blog straszy pustkami, już kilka prób powrotu do blogowania zaliczyłam, zakończyły się jednak niepowodzeniem.
Fakt, że okoliczności nie sprzyjały temu co jest mojej duszy najbliższe czyli postarzaniu przedmiotów, ale z drugiej strony może samo moje podejście było niewłaściwe?
Bo czy nie lepiej od postaram się wrócić, nie zawieść Was, brzmi:
Wracam,
chcę dzielić się swoją pasją,
tworzyć,
inspirować!
Czyli robić to co sprawia mi przyjemność,
w miejscu, które właśnie do tego zostało stowrzone.
Postanowienie jest mocne,
oczywiście życie je zweryfikuję,
ale nie darowałabym sobie gdybym nie podjęła tej próby :)
Jak zwykle musiałam długo i namiętnie,
zamiast krótko i na temat ;)
Tak więc do konkretów, czyli postarzanie
w wydaniu przetarło się :