Witajcie :)
Jakiś czas temu w ręce wpdały mi takie oto widoczki,
długo moje oczy się tymi nadmorskimi klimatami nie nacieszyły,
bo przecież w głowie już się na ich przeróbkę niecny pomysł zrodził ;)
Obrazki ze sklejki, ultracienkie i nawet miejscami już rozdwajające się, pomalowałam na biało. O ile mniejszy obrazek ładnie się pokrył farbą to większy stawiał opór, ale druga warstwa farby ładnie już pokryła całość ;)
Już sięgałam po karton z serwetkami, kiedy przypomiało mi się, że posiadam...no właśnie co ;)
Kawałek papieru, kupionego za 2zł w sklepie z używaną odzieżą. Papier angielskiej firmy, cudownie pachnący, służący według producenta do wyściełania szuflad :)
Z papieru odmierzyłam potrzebny kawałek do ozdobienia podkładek i wyciełam. Papier namoczyłam w wodzie, zachował się jak typowy papier do decu, chociaż ten jest odrobinę grubszy, bardziej przypominający gramaturą tapetę. Myślałam, że jak wchłonie wodę, to będzię się rozchodził jednak nic bardziej mylnego, odsączony w ręcznik, po chwili idealnie przykleił się na zagruntowane farbą akrylową podkładki (kleiłam oczywiście na żelazko).
Motyw ładny, kwiaty fajnie rozłożone, jednak potrzebował odrobiny "pieprzu" i tym razem niezawodna dla złamania delikatności motywu okazała się patyna. Nabierając ją na gąbkę pocieniowałam ranty i obrzeża podkładek.
Kawiatki zostały odrobinę pokropkowane, żeby i motyw wyglądał na odroninkę zużyty ;)
I tak w pare chwil kawałek sklejki stał się bardziej użytkowy.
Mniejsza podkładka oczywiście będzie służyła jako podstawka pod kubek,
większa na pewno też znajdzie dla siebie miejsce na biurku.
Pewne jest, że dorobią się (moimi rękami) nowych kropek,
ale kiedy czasem niewinne meble obrywają farbą,
to tym bardziej ten los czeka podręczne, biurkowe podkładki :D
Dziękuje za tyle cudownych słów pod rozdawajkowym postem,
cieszę się, że zestaw się Wam spodobał :)
Zapraszam do udziału w zabawie~klik~
Cudownego weekendu
i błogiego lenistwa! :)
pozdrawiam,
paniKa
Cudny papier! czasem trzeba mieć szczęście by wynajdywać takie cacka w nietypowych miejscach :))
OdpowiedzUsuńPodkładeczkii są świetne, szczególnie cienie i kropy dodają charakteru :)
Witaj!
OdpowiedzUsuńAleż metamorfozę zaserwowałaś!
Cudne podkładki!
Moc pozdrowień!
Podstawki piękne:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwietne jak zawsze.Uwielbiam Twoje wytwory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo ładne podkładki wyczarowałaś :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńśliczne te podkładki
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
handmadebygosica.blogspot.pl
swietny pomysl i efekt!
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny i komentarze :) Uprzejmie donoszę, że obrazki świetnie się sprawdzają w swojej nowej roli i tak jak podejrzewałam już kilkakrotnie oberwały farbą :D Pozdrawiam Was gorąco!! :)
OdpowiedzUsuń