Winter Wonderland
Nie jestem miłośniczką sezonu zimowego,co za tym idzie nijak nie mogłam ugryźć tego tematu, jednak wyzwanie zostało podjęte, a oto efekty tego twórczego szaleństwa :)
Dzisiaj prezentuje coś a'la makietę, za punkt wyjścia do całości projektu posłużyła mi donica, ta dostała jeden solidny cios(przez bawełnianą szmatkę), odłamałam kawałek i później kolejne mniejsze, żeby powstał otwór. Następnie przykleiłam serwetkę, wybrałam vintage'owy motyw Happy Winter Season ( nie mogłam się przekonać do tych bardziej barwnych). Przyklejona przy pomocy kleju Perfetto serwetka stanowiła 1/5 całej pracy więc trochę mi zajęło stworzenie reszty krajobrazu, nie było to łatwe, bo u mnie z talentem malarskim krucho.
Tak jak potrafiłam, (a raczej jak czułam) domalowywałam kolejne części, a to kawałek płotu, to znowu horyzont, czy wreszcie zaspę w którą cisnęłam sanki (tych domalować nie potrafiłam;) Kiedy boki były już gotowe zostało samo dno, chciałam je również pomaziać i tak już zostawić, jednak to dość istotny element całości. Tak więc przy użyciu szpachlówki Fluggera uformowałam małe śnieżne zaspy, w które wcisnęłam... odłamki donicy, nic nie może się zmarnować ;) Żeby dopełnić już całości, na masę sypnęłam kulki dekoracyjne Stameprii, które wtopiły się w masę i nadały śnieżnej scenerii odrobinę trójwymiarowości.
Zapewne spytacie skąd ten czarny śnieg, oczywiście chodziło mi o zachowanie spójności z kolorystyką znajdującą się na obrazku. Poza tym nie ma co się oszukiwać, śnieg nie do końca jest taki śnieżnobiały, więc nie jedźcie go dzieci! ;)
Tak oto prezentuje się mój zimowy krajobraz w sepii:) Być może pomysł który dzisiaj zaprezentowałam nie znajdzie zbyt wielu zwolenników, ale taki krajobraz we mnie drzemie...
Zapraszam do obejrzenia DT prac w wykonaniu dziewczyn, jak zawsze wyczarowały magiczny klimat, nawet takim zimowym sceptykom jak ja serducho mocniej zabiło podziwiając ich prace :)
Dla tych którzy zimę uwielbiają - wyśnionych, mroźnych klimatów i białego szaleństwa,
a dla tych co trzymają sztamę ze mną....
byle do wiosny!!!! ;)
pozdrawiam paniKa :)
Jakże się cieszę, znowu tu zaglądam i coś nowego :) Zima w sepii bardzo mi się podoba i fajowy pomysł na lampion... hm, nie wiem czy napisałaś, że to może jako lampion służyć :)
OdpowiedzUsuńOchy i achy!!! CUDO:)
OdpowiedzUsuńno to ja skomentuję tak:
OdpowiedzUsuńpo pierwsze jestem z Tobą, czyli BYLE DO WIOSNY
po drugie, Twoja praca jest rewelacyjna. Pomysł i wykonanie rewelacyjne
po trzecie , co byś nie zrobiła, ja i tak zachwycona.
Pozdrawiam
obawialas sie tematu ale wyszlo pieknieee
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo za tak cudowne słowa :) Uff kamień z serca, cieszę się, że mój odmieniec przypadł Wam do gustu :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że może służyć jako lampion, nie omieszkam go wykorzystać do tego celu ;)
Pozdrawiam gorąco :)