W weekend znaleziona,
wczoraj oczyszczona,
dzisiaj ozdobiona
p ó ł e c z k a.
Półeczka na przyprawy, o czym świadczy nie tylko jej rozmiar, ale też odciśnięte na dnie ślady po słoiczkach ;)
Jak widać na zdjęciu powyżej była pobejcowana w ciepłym brązowym odcieniu,który postanowiłam wykorzystać jako bazę do przecierek.
Motyw z serwetki,którą mam u siebie pewnie ładnych już pare lat ;) Delikatny, kwiatowy motyw (Pawia o ile dobrze pamiętam), jednak jakoś nigdy nie było mi z nim po drodze.
Zarzut jaki serwetka miała postawiony, to jak to zwykle u mnie bywa "zbyt słodki w odbiorze" ;) Ale po mozolnym potraktowaniu serwetki patyną i pokropkowaniu różyczek, motyw jest już zdecydowanie bardziej "mój" :)
Motyw umieściłam na najwyższej z poprzeczek, ale oczywiste było, że ten musi się gdzieś na pracy jeszcze pojawić, żeby całość była bardziej spójna.
Pierwsza myśl to ozdobienie przednich listewek motywem, uznałam jednak, że na pierwszy rzut oka byłoby zbyt różyczkowo. Wybór padł więc na ozdobienie półeczek, ale od wewnątrz, deseczki wyglądają jak pokryte ceratką, tak jak w babcinym kredensie;)
Żeby jednak na przodzie coś się działo, nie było to zbyt nachalne, ale dodawało całości starego szyku, postanowiłam ozdobić listewki koronką. Koronka była w odcieniu ecru, jednak i tak wymagała przybrudzenia. Na początku wybrałam herbatę do nasączenia koronki, ta niezbyt się sprawdziła, więc niezawodna okazała się tu odrobina patyny :) Koronkę przykleiłam przy pomocy kleju introligatorskiego CR.
Jak już wspomniałam bazę do przecieek, widocznych na bokach półki stanowiło brązowe tło z bejcy,którą półeczka była pomalowana w wesji oryginalnej.
Po oczyszczeniu całości z kurzu i brudu, przetarłam zabejcowane elementy (wszystko oprócz miejsc z motywem) kawałkiem świecy. Następnie na całość nałożyłam fabrę w odcieniu beżowym i po wyschnięciu przetarłam papierem.
Na półce umieściłam część z kolekcji porcelanowych i glinianych dzbanków w wersji mini, przecudnych drobiazgów, których nigdy mało ;) Co prawda przycupnęły tam tylko na potrzeby zdjęcia, ale może już tam zostaną,a słoiczki z przyprawami...poczekają na kolejne znalezisko ;)
Dzisiaj mija rok od założenia bloga,
od napisania pierwszego posta :)
Taką okazję oczywiście trzeba uczcić,
co prawda nie będzie takiej fety
jak przy narodzinach Royal Baby :D
Wkrótce zaproszę Was do udziału
w pierwszym, rocznicowym candy
u przetarło się :)
pozdrawiam gorąco,
paniKa :)
Wkrótce zaproszę Was do udziału
w pierwszym, rocznicowym candy
u przetarło się :)
pozdrawiam gorąco,
paniKa :)
Cudo. Gdzie Ty to wynajdujesz :)
OdpowiedzUsuńNo jak gdzie? Śmietnikowe łupy, to najlepsze łupy :D Jeżeli przedmiot jest godny uwagi i nie rozpada się w rękach, to musi być mój, nie ma zmiłuj ;) Oprócz tego oczywiście sklepiki, klamociarnie i dobrzy ludzie - niezadwodne źródła :) Pozdrawiam
UsuńOh chciałabym Ci ją porwać:) jest cudna, idealna jak dla mnie:) Bomba ! Kochana - rok blogowania w jakim cudnym stylu, jesteś mistrzem przecierek i postarzania, czekam na kolejne lata Twych pomysłów i na zabawę:) Isza
OdpowiedzUsuńDopóki jest jeszcze w "lakierni", nieprzymocowana do ściany i nieobciążona słoiczkami z przyprawami, może być porwana ;) Ślicznie ci dziękuje :) Oby na kolejne lata starczyło siły w rękach na te wszystkie przecierki ;) Pozdrawiam
UsuńWOW! Zjawiskowa! Wyszła Ci bezbłędnie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje z całego serducha :) Pozdrawiam
UsuńGratulacje z okazji rocznicy:)
OdpowiedzUsuńPojęcia nie mam kiedy to zleciało ;) Dziękuje i pozdrawiam :)
UsuńRewelacyjna !!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje ślicznie! :) Pozdrawiam
UsuńPiękna ,romantyczna półka-gratuluję:)
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Trzeba będzie pomyśleć nad pojemniczkami pasującymi do tej romantycznej stylizacji ;) Pozdrawiam
UsuńAle cudeńko!!! Gratuluję roczku :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Takimi słowami czuje się nakręcona do działania na co najmniej kolejny roczek ;) Pozdrawiam
UsuńBardzo ładna ta Twoja półeczka ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuje :) Pozdarwiam
Usuńpółeczka jest rewelacyjna! taka delikatna, nie " za różowa " ;) świetnie ją ozdobiłaś !
OdpowiedzUsuńDelikatna, ale nieprzesłodzona, co by różu w różu było jak najmniej ;) Cieszę się, że jest również w twoim klimacie :) Pozdrawiam
UsuńPółka wyszła śliczna i wcale nie za słodka i nawet tasiemce się dostało.
OdpowiedzUsuńGratulacje z okazji rocznicy :)
Tasiemkę mógłby zastąpić materiał, falbanka coś a'la zazdrostka ;) Ale to może przy innym drewienku, kiedy w ręce wpadnie taka półka w wersji XL, z poprzeczkami na talerze...to się rozmarzyłam ;) ślicznie dziękuje za gratulacje i odwiedziny :) Pozdrawiam
Usuńzaglądam tu znowu i znowu muszę zostawić komentarz - półeczka jest śliczna, romantyczna ale nie przesłodzona. I te Twoje przecierki! Super!
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie ;) Ślicznie dziękuje za odwiedziny i tyyyyle cudownych słów :)) Pozdrawiam
UsuńGratulacje z okazji blogowej rocznicy...podziwiam talent i z zamiłowaniem podglądam...ha,ha inspiruje siĘ . Pozdrawiam BeA
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Oby takich sympatycznych "podglądaczy" przetarło się miało jak najwięcej :)) Pozdrawiam gorąco :)
Usuńdziękuje ...nawet nie wiesz jaka mi sprawiłaś przyjemność tym komentarzem ;-)
UsuńPółeczka przecudnej urody:)
OdpowiedzUsuńŻyczę jeszcze (i tu podajesz liczbę Ty)weny twórczej i chęci klikania na blogu:)
To ja nie będę podawać tej liczby, co by nie zapeszać, niech ona sama się piszę :) Dziękuje za odwiedziny :) Pozdrawiam
UsuńWitam,jestem tutaj pierwszy raz i zadomowię sie na dłużej bo bardzo fajnie u Ciebie a rzeczy,które przerabiasz są fantastyczne:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na moje candy:)
Czarujesz o Pani, prawdziwie czarujesz :)
OdpowiedzUsuńA ja te czary zawsze oglądam z wielką ochotą :)
piękna ta półeczka
OdpowiedzUsuńCo za metamorfoza! Wspaniała. Pozdrawiam :) decoskrytka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuje wszystkim za odwiedziny i tyle ciepłych słów! :) Pozdrawiam gorąco :)
OdpowiedzUsuń