Witajcie :)
Serdecznie Wam dziękuję za tak pozytywny odbiór moich wianków,
które prezentowałam w poprzednim poście,
cieszę się że się podobają :)
Dzisiaj kolejna garść inspiracji i dwie choinki,
a może coś tylko na kształt choinki?
Ocenicie sami ;)
Zanim o ozdobach, chciałam Was zaprosić na mojego facebooka,
pojawił się tam dzisiaj ważny dla mnie post,
nie żeby inne były mniej ważne ;)
Zdaję sobie sprawę, że nie każdy korzysta z FB,
a nie chcąc wałkować tego temu również tutaj,
pozwolicie,że odeślę Was tutaj ~klik~
Kolejna propozycja to, hmm jeszcze choinka czy już stroik? ;)
Użyłam:
Dzisiaj kolejna garść inspiracji i dwie choinki,
a może coś tylko na kształt choinki?
Ocenicie sami ;)
Zanim o ozdobach, chciałam Was zaprosić na mojego facebooka,
pojawił się tam dzisiaj ważny dla mnie post,
nie żeby inne były mniej ważne ;)
Zdaję sobie sprawę, że nie każdy korzysta z FB,
a nie chcąc wałkować tego temu również tutaj,
pozwolicie,że odeślę Was tutaj ~klik~
Tak więc przechodząc do bardziej sympatycznych rzeczy...
Dzisiaj w świątecznych inspiracjach kolejne brzozowe wytwory. Obiecuję, że już za chwilę cisnę tę korę w kąt, ale jeszcze dzisiaj muszę inaczej się uduszę ;)
Pierwsza propozycja, choinkowy przekładaniec :
- brzozowych plastrów
- kory brzozowej
- kleju na gorąco
- kawałka drutu
Pomysł zaczerpnęłam z mojej skarbnicy inspiracji (swoją drogą wciąga to cholerstwo ;)) czyli Pinterest ~klik~
Samo wykonanie jest banalnie proste. Choinka powstaję poprzez przełożenie kawałka drewna korą i tak na przemian, aż cała konstrukcja nabierze smukłości :) Całość kleimy przy użyciu kleju na gorąco.
Czubek choinki zdobi gwiazdka wycięta z kory brzozowej, która umocowana została na kawałku drutu zwiniętego w spiralę. Wystarczy kilkanaście minut i ozdoba świąteczna gotowa! :)
Kolejna propozycja to, hmm jeszcze choinka czy już stroik? ;)
Użyłam:
- brzozowych plastrów
- modrzewiowych szyszek
- kleju na gorąco
- sztucznego śniegu w sprayu
Wystarczy przełożyć brzozowe plastry szyszkami, układając je naprzemiennie, dodać w powstałe szczeliny zaspy z sztucznego śniegu i kolejna ozdoba w kilka minut gotowa! :)
Zapewne większości z tych ozdób nie uda się Wam wykonać już w tym roku, skąd ja to znam ;)
Aż trudno uwierzyć, ale Wigilia już za 2 tygodnie!
Ja mam w planach zrobić jeszcze stroki, co by pięknie oświetlały
świąteczny stół,
niestety nie mogę Wam obiecać, że i w nich nie przemycę
kawałeczka brzozowej kory :D
pozdrawiam cieplutko,
paniKa :)
Przepiękne! :) Jesteś bardzo kreatywna ♥
OdpowiedzUsuńbutterfly-my-mind.blogspot.com
O choinka -ale fajowa :)
OdpowiedzUsuńTaka naturalna to lubie ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczne masz pomysły i inspirujesz nas nimi. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOgromnie dziękuję :) To że mogę być dla Was inspiracją jest dla mnie wielkim wyróżnieniem :)
UsuńSerdecznie pozdrawiam.
Sama natura. Jak ja to lubię. Cóż ja nie mam takich wspaniałych pomysłów, ale za rok zbieram korę szyszki i inne. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńZbierać to trzeba znacznie wcześniej, bo jak się więcej takich natchnionych znajdzie to materiałów do tworzenia zabraknie ;) Na pewno wyczarujesz cuda :) Pozdrowień moc.
Usuńobie fajne :) ale z szyszkami jak dla mnie bardziej :):) fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem:) Cudo:) Uwielbiam prostotę.
OdpowiedzUsuńśliczne, ale okrąglak podoba mi się najbardziej, cudo
OdpowiedzUsuńJej jakie to fajne :))
OdpowiedzUsuńPaniKa, bardzo podobają mi się Twoje choinkowe inspiracje, tylko skąd tu w wielkim mieście taki dostęp do drewutnianych skarbów :) ?
OdpowiedzUsuńMartuś, takie skarby znajdują się jakieś 40 minut drogi od stolicy tego miasta, taka szczodra ta moja wieś :D Jak to mówi moja sąsiadka nasz "sklep ogrodniczy" nie dość, że na wyciągnięcie ręki, to jeszcze otwarty całodobowo :)) Dziękuję za odwiedziny, pozdrowionka.
UsuńBezustannie zaskakujesz pomysłami na DŻEWIANE twory.
OdpowiedzUsuńBezustannie.
Bo ja już bez tego DŻEWA obejść się nie mogę ;) Wielkie dzięki!
UsuńSuper to wygląda!
OdpowiedzUsuńjamaajkaa.blogspot.com