Witajcie :)
Piękną mamy zimę tej wiosny, szykują się wagary na śniegu,
a raczej w śniegu po pas ;)
Żeby jednak powiało chociaż odrobinę optymizmem
kochani wiosna przyjdzie....
na pewno w maju :D
Jak już pewnie zauważyliście w weekend wprowadziłam kilka kosmetycznych zmian
w wyglądzie bloga,
w wyglądzie bloga,
naszło mnie na wiosenne porządki :)
Dzięki temu jest bardziej przejrzysty,
krótko mówiąc,
od teraz wiadomo co tu się wyrabia :)
Dzisiaj przygotowałam dla Was pudełko kwieciem usłane.
Do ozdobienia użyłam pięknego papieru z nowej kolekcji ITD.
Jest to seria malarstwo współczesne, oczywiście 3/4 papierów z tej kolekcji najchętniej bym przygarnęła, ale rozpusty nie będzie! ;)
Urzekła mnie piękna kolorystyka tego motywu, według mnie jest to kwiat dzikiej róży, jeśli się mylę poprawcie mnie :)
Ozdobienie pudełka zaczęłam od zagruntowania wieczka biała farbą akrylową. Następnie wycięłam motyw, namoczyłam go w wodzie, po osuszeniu na ściereczce pokryłam motyw obficie klejem, przyłożyłam na wieczko, dociskając delikatnie, żeby pozbyć się pęcherzyków powietrza.
Motyw następnie przykryłam papierem do pieczenia i całość przykleiłam przy użyciu metody na żelazko, ustawiając je na jak najniższą temperaturę.
Boki ozdobiłam metodą suchego pędzla. Na początek odrobina
białej farby na pędzlu i delikatne pociągnięcia nim po wszystkich
bokach.
Następny
krok to dobranie kolorów do motywu. Skupiłam się tu na szarościach, te
również nakładałam na pudełko techniką suchego pędzla, tak aby
przenikały się z wcześniej nałożoną bielą.
Wnętrze pudełka również zostało utrzymane w tej samej stylistyce.
Do ozdobienia posłużył mi mniejszy motyw z papieru, swoją drogą po nim poznałam, że to róża, a raczej po tych czerwonych kwiatostanach ;)
Całość postarzyłam przy użyciu wosku barwiącego, dodając oczywiście kropki, plamki, co by pudełko wyglądało na bardziej leciwe ;)
Za oknem śnieg sypie jak oszalały,
dobrze, że w weekend przyniosłam do domu gałązki wiśni, jabłoni i kilka brzozowych.
Te powolutku już budzą się do życia, pąki zaczynają się rozwijać,
taka namiastka wiosny w domu :)
pozdrawiam, paniKa:)
Piękne!
OdpowiedzUsuńMój styl i moje kolorki, szczególnie różowy róż :D
Pozdrawia
Dziękuje :) Mnie coś ostatnio wzięło na "te kolorki", co chwila, a właściwie co i róż to szarości na pracach ;) pozdrawiam
UsuńOj tak przepiękna !!! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Mika
Aż zachciało mi się coś stworzyć ;) hihi
UsuńSuper, że napędza do działania ;) Muszę sprawdzić, czy w przypływie weny, powstały u ciebie nowe biżuteryjne cuda, tudzież coś z decu ;) pozdrawiam
Usuńświetne przetarcia :) pozdrawiam, Ewa
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuje :) pozdrawiam
UsuńWitaj , śliczna ta skrzyneczka !!! Ja jeszcze nie bawiłam się tą techniką i nabieram coraz wiekszej ochoty widząc Twoje dzieła :) Pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńWitam, bardzo mi miło :) Na pewno się powtarzam, ale jak już zaczniesz możesz wciągnąć się na dobre i nie będzie zmiłuj! ;) A dzieła to dużo za dużo napisane ;) pozdrawiam
UsuńPełna uroku, jak zwykle u ciebie, rzeczywiście można od razu wstać i tworzyć coś własnego, tak zachęca do pracy :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :) To ja już pędzę do ciebie sprawdzić czy coś się zadziało...chociaż u ciebie i bez takich "zachęt" zawsze jest na czym oko zawiesić ;) pozdrawiam
Usuńeee, nie ma, odpoczywam sobie od zdjęć :) Przyszłam tu jeszcze raz, by pochwalić szatę graficzną bloga, wiosenne porządki u ciebie, no to teraz będziesz segregować :)
UsuńMały lifting przetarło się - należał się ;) Cieszę się, że się podoba, mała zmiana garderoby z zimowej na wiosenną ;)
UsuńDziękuje Basiu :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna!!! I do tego ze smakiem....
OdpowiedzUsuńA co do wiosny, to ja juz nawet przestałam oglądać pogodę...
Dziękuje :) Faktycznie lepiej nie oglądać prognoz na najbliższe dni, lepiej zaskoczyć się (nie)mile widząc aurę za oknem tuż po przebudzeniu ;) pozdrawiam
UsuńOj u mnie szaro za oknem. Dobrze, że Twoje dzieła pobudzają wiosnę. Myślę, że i u mnie coś w wydaniu kwiatowym niebawem powstanie...
OdpowiedzUsuńNiestety szary i u mnie dzisiaj w pogodzie dominował, dobrze, że chociaż dzięki decu można sobie choć trochę świat pokolorować ;) pozdrawiam
Usuńno i mnie natchnęłaś o proszę:
Usuńhttp://wslonecznymswiecie.blogspot.com/2013/03/28-marca-i-maczkowa-deseczka-na.html
Dziękuje ślicznie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMuszę przestać odwiedzać Twojego bloga, ponieważ wpadam w depresję. Takich cudnych prac nigdy nie będę umiała zrobić.
OdpowiedzUsuńTo się porobiło, jak ty mnie przestaniesz odwiedzać to ja mogę wpaść w depresję, tak być nie może! ;) Nie będziesz umiała? Aniu, blog tamidecor najlepiej świadczy o tym, że umiesz :) pozdrawiam
UsuńCudne pudełeczko! I faktycznie róż z popielatym to jest to! Piękne zestawienie! No i tak sobie patrzę na ten zamalowany zameczek i... PODOBA MI SIĘ! A tu każą dbać by, nie daj Boże, nie pobrudzić, zachlapać tych elementów metalowych... Od dzisiaj zrywam z wszelkimi kanonami w decou!
OdpowiedzUsuńNowa "sukienka" bloga urocza, taka optymistyczna. Szkoda,że ja tak jeszcze nie umiem...
Z tymi wskazówkami i radami, to jest tak, że i owszem są cenne, w końcu jakieś podstawy trzeba przyswoić, żeby decu zacząć się bawić, ale gdybym miała tych wszystkich mądrości i wytycznych się trzymać już dawno rzuciłabym to w cholerę ;) Znane już metody czasem przekuwam "na swoje" i cosik od siebie dodaje, dzięki temu nie ma opcji, żeby wpaść w rutynę ;)
UsuńCieszę się, że nowe ubranko się podoba :) Z bloggerem takie dodatki łatwo się tworzy, ale jakby co chętnie służę pomocą, jako początkująca wciąż blogerka ;)pozdrawiam
Dziękuję.
UsuńCudownie je zrobiłaś, jest idealnie postarzone i dopieszczone, juz Ci to pewnie mówiłam, ale uwielbiam te Twoje przecierki i postarzenia:)A u mnie śniegu po kolana, od wczoraj sypie, sypie, bez ustanku......ale w sercu wiosna:)Trzeba cieszyć się tym co jest, w końcu taki biały świat tez ma swój urok, nawet na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam twoje wizyty i tyyyyyle ciepłych słów, dziękuje! :)
UsuńZgodzę się, że w sercu maj, może nie przez cały rok, wyjątki bywają, ale pozytywne nastawienie to połowa sukcesu ;) Wiosna każe na siebie czekać, żeby bardziej ją docenić, a zima pokazuje pazura, żeby....ją bardziej znienawidzić? Tak to ona mnie do siebie nie przekona ;) pozdrawiam
Dzieło sztuki , masz zdolności manualne i wyobraźnie :) !
OdpowiedzUsuńhttp://blogerka-ycieksikaifilm.blogspot.com/