Witajcie.
Listopad u przetarło się był nijaki,
żeby nie napisać żaden,
ale tak się jakoś układało,
że nie po drodze mi było z decu...
Czy grudzień będzie lepszy?
Oby!
I tej wersji się trzymajmy :)
Dziękuje Wam Kochani, że mimo tych moich licznych
przerw ciągle tu zaglądacie,
komentujecie,
wiadomości ślecie
a na liczniku
u przetarło się
pojawiło się już ponad
50 000
odsłon!!!
*DZIĘKUJE*
Dość pisania, przechodzimy do działania. Dzisiaj chcę Wam zaprezentować kilka świątecznych inspiracji na dekoracje utrzymanie w śnieżnym klimacie :)
Pierwszy stroik to nieco zniszczony już wiklinowy kosz, któremu postanowiłam dać drugie życie.
Jak taki wykonać?
Potrzebujemy do tego oczywiście kosza lub donicy wiklinowej, który oczyszczamy.
Następnie wybieramy przedmioty, które mają być ozdobą naszego koszyka, czyli wymyślamy koncepcję.
Ja postanowiłam użyć do mojej śnieżnej dekoracji, równie śnieżnego domku, czyli lampionu.
Domek powinien nieco górować nad całością, być punktem centralnym, więc przykleiłam go na ok.2 cm drewniany talarek, a następnie przykleiłam do dna koszyka.
Następnie całość wyłożyłam folią, żeby nic nie wypadało kiedy będziemy ruszać stroikiem, po czym dno wyłożyłam mchem.
Kolejny etap to już tworzenie zimowego krajobrazu, czyli choinek z świerkowych dużych szyszek, sterty drewna przy domku z połamanych drobnych patyczków, czy wreszcie dróżki do domku z kawałka sęka przyniesionego letnią porą do domu, podczas jednego ze spacerów - nigdy nie wiadomo co może nam się przydać ;)
Gotowy stroik z światełkiem wewnątrz:
Druga propozycja jest również wiklinowa. Za bazę posłużył mi koszyk, ale tym razem głębszy i zachowany w dużo lepszym stanie ;)
Przygotowanie:
Ponieważ koszyk był głęboki, postanowiłam wykorzystać tę jego cechę, ale nie w pionie...lecz w poziomie.
I tak koszyk został przewrócony na bok i przymocowany do stelaża z patyczków, które zostały ze sobą sklejone, po czym połączone z bokiem koszyka dodatkowo drucikiem.
Koncepcja jaka się pojawiła przy ty koszyczku, to pomysł, żeby całość wysypywała się z wnętrza.
Tak więc zaczęłam od bazy z mchu, który "wylewa się" się z wnętrza ;) Następnie poprzez dodawanie szyszek o różnych rozmiarach i kształtach formowałam mój śnieżny krajobraz.
Na koniec, tak samo jak przy stroiku powyżej całość spryskałam sztucznym śniegiem.
Gotowy "przewrócony" koszyk prezentuje się następująco:
Trzecia i ostatnia dzisiaj stroikowa propozycja, to śnieżny krajobraz ukształtowany na nizinnym dość terenie ;)
Przygotowanie takiego stroika jest bardzo proste. Zaczynamy od bazy, którą stanowi drewniany podkład, u mnie to okrągły drewniany talar.
Potrzebujemy odrobiny mchu, żeby odrobinkę przełamać, tę mroźną kolorystykę. Oczywiście nie obejdzie się bez szyszek, które ponownie posłużyły do tworzenia imitacji drzew i krzewów.
Nie obeszło się również bez patyczków, które są nieodzownym elementem leśnego zimowego krajobrazu, a odrobina śniegu (nawet tego sztucznego ;) wyjątkowo pięknie się na nich prezentuje.
Ps. Zdjęć z etapu tworzenia tego stroika nie ma, zapomniałam w tym twórczym szale je zrobić :D
Tak więc od razu prezentuje gotowe leśno - nizinne dzieło:
Tak prezentują się moje śnieżne wariacje.
Chciałam pokazać coś łatwego,
z ponownym wykorzystaniem przedmiotów,
które zanim wyrzucimy
mogą nam jeszcze do czegoś się przydać.
Czy nie warto dać szansę
takiemu rozpadającemu się koszyczkowi ? ;)
Niech posłuży nam jeszcze w tym zimowym sezonie
i cieszy nasze oczy!
Serdeczności przesyłam,
sztucznie ośnieżona
paniKa :)
Uwielbiam takie klimatyczne ozdóbki, chyba też spróbuję taki zrobić :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Przepiękne inspiracje. Mam taki koszyk, więc spróbuję. Pozdrawiam i dziękuję.
OdpowiedzUsuńCudne świąteczne stroiki! najbardziej ten pierwszy wpadł mi w oko:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Śliczne ozdoby!! Jesteś bardzo pomysłowa, potrafisz z niczego wyczarować coś pięknego :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na świąteczną ozdobę, zupełnie co innego i jeszcze z koszy niby bezużytecznych :) Super!!!
OdpowiedzUsuńprzepiękne dekoracje, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńBardzo fajne i pomysłowe dekoracje. Niby oczywiste, że można je tak wykorzystac, ale to trzeba dopiero zobaczyć :). Pierwsza dekoracja podoba mi się najbardziej, śliczna jest :).
OdpowiedzUsuńEfekt - wspaniały! no i oczywiście magia sztucznego śniegu z nim wszystko wygląda inaczej jakoś tak piękniej :)
OdpowiedzUsuńaa zakochałam się w Twoich dekoracjach, jako że jestem anty świąteczna to takie klimaty mi bardzo podchodzą! świetnie prezentuje się każdy ze stroików ale naj jak dla mnie jest ten z domkiem :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
PRZESLICZNE KOMPOZYCJE.... :-) Masz głowe wypełniona samymi ciekawymi pomysłami... Pozdrawiam BeA
OdpowiedzUsuńFantastyczne :)
OdpowiedzUsuńświetne i oryginalne pomysły na dekoracje! inspirujące :)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Jestem pod wielkim wrażeniem - po prostu bomba :) Dzięki wielkie za inspiracje :)
OdpowiedzUsuńPiękna kompozycja, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe dekoracje stworzyłaś. Najbardziej urzekł mnie koszyczek z wylewającą się zawartością
OdpowiedzUsuńFajne te kompozycje, sama nie wiem która jest ta naj :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oj babeczko masz fantastyczne pomysły..wspaniałe kompozycje:)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twoje propozycje :) Inspirujesz :)
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje wyczarowałaś :))
OdpowiedzUsuń